Zmusiłam nogi, żeby podejść do przodu sali. Odwróciłam się i ułożyłam fiszki w rzędzie, a spocone dłonie zacisnęły się na gładkim podium. Usta mi drżały, gdy łzy zaczęły płynąć.
Był słoneczny dzień w Loop. Pojechałem pociągiem na lunch do koleżanki z liceum. Minęło zdecydowanie za dużo czasu, odkąd się widzieliśmy. Była jakieś pół przecznicy ode mnie, kiedy nasze oczy się spotkały...
Jaki rodzaj muzyki Cię porusza? Czy jest jakiś konkretny utwór, artysta lub gatunek, który do Ciebie przemawia? Uwielbiam wszelkie rytmy i tempa, ale blues zawsze mnie porywa.
Kiedy ostatnio mieliście tak pochłaniającą, pełną energii, oszałamiającą celebrację? Nie zdarza się to często w naszej kulturze, ale kiedy już się zdarzy, nigdy o tym nie zapominamy.
Gdybym miała opisać moje ulubione święto na ziemi, byłby to dzień, w którym 28 lat temu wyszłam za mąż za mojego męża. Byliśmy otoczeni naszymi bliskimi i odczuwaliśmy ogromną wdzięczność za to, że Bóg nas postawił...
Czy kiedykolwiek utknąłeś w rutynie? Byłeś w dołku? Nie czułeś się w 100% sobą? Życie ma to do siebie, że płynie i przypływa, i zdarzały się chwile, kiedy utknąłem w fazie odpływu.
Dawać czy nie dawać? Oto jest pytanie. Nie są to dokładnie słowa wypowiedziane przez Hamleta w sztuce Szekspira, ale mimo to mają wielką moc. Dla niektórych to nawet nie jest pytanie – hojność...
Czy kiedykolwiek użyłeś zwrotu „Co moje, to i twoje!”? Zazwyczaj mówię to przyjacielowi, kiedy zapraszam go do kuchni i pozwalam mu jeść z mojej lodówki.