Och! Jaka radość!
Sherri Shackel-Dorren, wolontariuszka, pisarka, Wheaton | 5 marca 2024 r.

Niech Izrael raduje się w swoim Stwórcy, niech lud Syjonu raduje się w swoim Królu. Niech chwalą Jego imię tańcem, niech grają Mu na bębnie i harfie. Bo Pan ma upodobanie w ludzie swoim, a pokornych wieńczy zwycięstwem.
Psalm 149:2-4
Nehemiasz powiedział: „Idźcie i jedzcie wyborne potrawy i słodkie napoje, a poślijcie też tym, którzy nic nie przygotowali. Ten dzień jest poświęcony naszemu Panu. Nie smućcie się, bo radość w Panu jest waszą siłą”.
Nehemiasz 8:10
Kiedy ostatnio mieliście tak pochłaniającą, pełną emocji, oszałamiającą celebrację? Nie zdarza się to często w naszej kulturze, ale kiedy już się zdarzy, nigdy o tym nie zapominamy. Moja alma mater niedawno zdobyła mistrzostwo kraju w futbolu akademickim. Z nieba posypał się kukurydza i niebieskie konfetti, pokrywając stadion liczący ponad 100 000 widzów. Były wiwaty, uściski, tańce i łzy radości nie tylko z jednego meczu, ale z 26 lat walki o ten tytuł. (Wciąż się tym rozkoszuję). Kiedy White Sox wygrali World Series w 2005 roku, a Cubs w 2016, całe Chicago było zalane kibicami, orkiestrami, śpiewami i tańcami. Właśnie taki rodzaj celebracji widzimy w Psalmie 149. A dlaczego Izraelici są przepełnieni radością? Odpowiedź może cię zaskoczyć: „…bo Pan ma upodobanie w ludzie swoim, pokornych wieńczy zwycięstwem”.
Izraelici żyli w świecie przesiąkniętym bólem, żalem, stratą, pokusami i zmaganiami, tak jak my. I może dlatego tak trudno o tego rodzaju święto. Ale właśnie dlatego jest ono tak potrzebne. Kiedy świętujemy Bożą miłość do nas i my do Niego, przeciwstawiamy się wszelkim siłom ciemności i przyjmujemy rzeczywistość zwycięstwa Jezusa Chrystusa teraz i na zawsze. Boża radość jest naszą siłą. Ziemskie zwycięstwa są wspaniałe. Dają życie i satysfakcję, ale nawet te najwspanialsze z czasem bledną. Jako dzieci Boże jesteśmy zaproszeni do świętowania ostatecznego zwycięstwa, które nigdy się nie kończy. Jesteś ukochanym dzieckiem Boga. On nigdy cię nie opuści ani nie porzuci. On jest wierny i dokończy dobre dzieło, które w tobie rozpoczął. I bez względu na to, co się wydarzy, może użyć każdej cudownej lub strasznej rzeczy, aby przekonać cię, że On sam wystarczy, podobnie jak ty. Nasze cierpienie nigdy nie idzie na marne. Bóg cię kocha i raduje się tobą.
AW Tozer napisał: „To, co przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o Bogu, jest najważniejszą rzeczą w nas samych”. Nasze myśli o Bogu głęboko wpływają również na nasze myśli o sobie. Czy kiedykolwiek zastanawiasz się nad tym, jak głęboko i bezgranicznie Bóg cię kocha? Czy znalazłeś czas, by pomyśleć, że Bóg dosłownie się tobą cieszy? Nie możemy w pełni pojąć niezmierzonej miłości Pana, ale z pomocą Ducha Świętego On pomoże nam zrozumieć, że jesteśmy całkowicie kochani i otoczeni opieką, jeśli tylko znajdziemy czas, by Go o to prosić.
Następne kroki
Medytując nad tymi wersetami, proś Pana, aby jeszcze głębiej przekonał cię o swojej radości i trosce o ciebie:
- „Jak Ojciec umiłował mnie, tak i ja umiłowałem was. Trwajcie w miłości mojej” (J 15,9).
- „Zaprowadził mnie do miejsca bezpiecznego, wybawił mnie, bo we mnie ma upodobanie” (Psalm 18:19, NLT)