Całkowicie przywiązany

Lindsey Zarob, menedżer ds. treści, Central Ministries | 7 marca 2024 r.

Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie: Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynicie to, co przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie zna zajęć swego pana. Ale nazwałem was przyjaciółmi, bo wszystko, czego się nauczyłem od Ojca mego, oznajmiłem wam.
J 15, 10-15


Kiedy moje dzieci były niemowlętami, słyszałam o rodzicielstwie bliskości, ale nie do końca do mnie przemawiało. Byłam pochłonięta wszystkim, co dotyczy noworodków, niemowląt i małych dzieci – zwłaszcza z trójką dzieci poniżej trzeciego i pół roku – i pomysł ciągłego fizycznego przywiązania do moich dzieci po prostu mnie nie pociągał (mam znajomych, dla których to był świetny styl – każdy ma swoje zdanie!). Teraz, obserwując, jak dorastają, poznałam nieco więcej na temat bezpiecznego przywiązania (innego niż rodzicielstwo bliskości) i tego, jak nasze więzi w dzieciństwie wpływają na nas w dorosłym życiu. 

Gdy nasi rodzice (lub my jako rodzice) tworzymy środowisko sprzyjające bezpiecznemu przywiązaniu, w zaledwie 50% przypadków dzieci mają większe szanse na wyrośnięcie na dorosłych z bezpiecznym przywiązaniem. Gdy nie dotyczy to doświadczeń dziecka, jest bardziej prawdopodobne, że będzie miało niepewne przywiązanie. Oznacza to na przykład, że gdy dorastają i wchodzą w intymną relację, taką jak małżeństwo, jeśli rzeczy wokół nich wydają się chaotyczne lub stresujące, mogą reagować w sposób wskazujący na niepewne przywiązanie. To różni się w zależności od rodzaju niepewnego przywiązania, ale może obejmować od wybuchów złości i krzyku do wycofania się i tłumienia wszystkich uczuć i myśli. Doświadczenie bezpiecznego przywiązania w dzieciństwie pomaga temu maluchowi wyrosnąć na bardziej pewnego siebie dorosłego i przygotowuje go do wniesienia tego do swoich relacji. 

Wcześniej, w Ewangelii Jana 15, przed dzisiejszym fragmentem Pisma Świętego, Jezus mówi swoim uczniom, że On jest prawdziwym krzewem winnym, a my latoroślami. Jeśli trwamy w Nim, On trwa w nas i będziemy wydawać owoce. Używa obrazu krzewu winnego i latorośli, aby pomóc nam dostrzec naszą potrzebę przywiązania się do Niego. Nie ma innego bezpieczeństwa niż to, które daje Bóg.

Według Bible Project „biblijna radość to coś więcej niż tylko uczucie szczęścia. To trwałe uczucie, które wynika z wyboru zaufania, że ​​Bóg spełni swoje obietnice”. 

Kiedy jesteśmy związani z Bogiem, odczuwamy poczucie bezpieczeństwa, które skłania nas do zaufania Mu. Z tego miejsca radość staje się siłą napędową, gdy pokonujemy zawiłości, dobro i zło, piękno i brzydotę życia. Nie mamy się czego bać i to właśnie z tego poczucia bezpieczeństwa możemy kochać jak Jezus. 

Następne kroki

Nikt nie jest ani nie ma idealnego rodzica. Jednak, ponieważ jest to nasze najbardziej intymne doświadczenie, często przypisujemy Bogu piękne i mniej piękne cechy naszych rodziców. Poświęć chwilę na refleksję nad swoim dzieciństwem. Jakie pozytywne i trudne rzeczy przychodzą Ci na myśl? Zadaj sobie pytanie: czy przypisałem niektóre z mniej wspaniałych cech moich rodziców charakterowi Boga? Zapisz w dzienniku, jak mógłby wyglądać idealny rodzic dla Ciebie i podziel się tym z Bogiem dzisiaj. Może odkryjesz, że On jest właśnie taki dla Ciebie. 

Jeśli jeszcze nie odwiedziłeś strony internetowej Bible Project i nie widziałeś wszystkich ich niesamowitych treści, zrób to już dziś, oglądając ten film o radości.