Nie każdy jest kimś

Dan Lovaglia, pastor obozu, Camp Paradise | 28 lutego 2023 r


Nie odmawiaj dobra tym, którym się ono należy, jeśli leży to w twojej mocy.

Księga Przysłów 3:27

Jeśli ktoś ma dobra materialne i widzi brata w potrzebie, a nie ma dla niego litości, jak może być w nim miłość Boga? Drogie dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. 

1 Jana 3:17-18

Dlatego też, póki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim ludziom, a zwłaszcza tym, którzy należą do rodziny wierzących.

Galacjan 6:10

Trochę to trwało, ale w końcu udało mi się znaleźć cytat o miłości, który mnie prześladuje. Nie przeraża mnie sam w sobie, po prostu nie daje spokoju. Sprawia, że ​​myślę i działam inaczej. Z drugiej strony, jego prawda momentami wydaje się przytłaczająca i szczerze mówiąc, wolałbym udawać, że nigdy jej nie słyszałem. Zanim więc przekażę wam ten tajemniczy cytat, musicie wiedzieć, że was ostrzegałem. I musimy poszperać w dzisiejszych fragmentach, bo jeśli chodzi o okazywanie miłości, nie każdy jest kimś.

Salomon, Jan i Paweł mówią coś ważnego w imieniu Boga o pełnej miłości trosce o potrzebujących. Te wersety nie są przypomnieniami. Jesteśmy zobowiązani kochać innych aktywnie, honorowo, empatycznie, werbalnie, namacalnie, hojnie i osobiście. Czy mam kontynuować?

Te wersety (i wiele podobnych!) czyta się łatwo. Ale możemy wymienić wszystkie przymiotniki opisujące, jak powinniśmy kochać ludzi w imieniu Boga, i nadal nie zrobić nic innego dzisiaj, jutro ani nigdy. Jestem tego winny i choć cię nie znam, założę się, że dotyczy to również ciebie. Gdyby prawdziwe kochanie ludzi – prawdziwych ludzi z imionami, historiami i niedoskonałościami – było jak oddychanie, nie trzeba by nam było w kółko powtarzać, żebyśmy to robili.

Przebrnięcie przez Boże przykazania miłości jest przekonujące, ale odkrywam, że usłyszenie ich od innego człowieka również ma wielką moc. Jesteście gotowi na cytat, który odkopałem?

„Kochanie kogokolwiek w ogóle może być wymówką dla kochania nikogo konkretnego”. Greville P. Lewis, The Johannine Epistles (1961).

Auć! Żałujesz, że właśnie to przeczytałeś? Nawet nie chciało mi się tego pisać. Widzisz, ten cytat trafia w sedno dzisiejszych wersetów. Dlaczego? Bo nie każdy jest kimś. I nie warto się czepiać szczegółów technicznych, dopóki ty i ja nie weźmiemy się do roboty i nie pokochamy [wstaw imię osoby w potrzebie].

Zaufaj mi, znam argumenty, zastrzeżenia i racjonalizacje, które pozwalają mi uwolnić się od odpowiedzialności za miłość, czynienie dobra i troskę o konkretne osoby. Sama naklejka na zderzaku z napisem „Kochaj wszystkich” nie gwarantuje, że zatrzymamy się, żeby naprawić przebitą oponę, odwiedzić starzejącego się rodzica, podrzucić jedzenie samotnej matce, wybaczyć współpracownikowi czy zrobić cokolwiek innego, co stanie nam na drodze.

Dzisiaj nasze wezwanie do działania jest proste: Kochaj kogoś w potrzebie, a nie tylko wszystkich. Czy jesteś za?

Następne kroki

  • Czyje nazwisko przychodzi Ci na myśl, gdy myślisz o kimś w potrzebie, i w jaki sposób możesz mu pomóc?
  • Jeśli nikt nie przychodzi ci do głowy, idź na spacer lub przejedź się samochodem. Proś Boga, aby poprowadził cię do kogoś, kto ma praktyczną potrzebę i pomóż mu w namacalny sposób.