Uważać
Willow Creek | 25 września 2025

I mówili między sobą: „Wybierzmy sobie wodza i wróćmy do Egiptu”.
Lb 14,4
Przeczytaj Liczby 13:1–14:38
Rok po wybuchu pandemii COVID-19 „The New York Times” opublikował artykuł zatytułowany „Dlaczego romantyzujemy przeszłość”. W artykule wymieniono litanię rzeczy, które dręczyły nas przed pandemią. „Nasza ogólna tendencja do przywoływania pozytywnych wspomnień zamiast negatywnych” – stwierdzono w artykule – „jest szczególnie wyraźna, gdy odczuwamy dyskomfort w teraźniejszości”. W obliczu niedoborów papieru toaletowego, ograniczeń dotyczących dużych zgromadzeń i noszenia maseczek, większość z nas tęskniła za problemami sprzed pandemii, które teraz nie wydają się już tak dotkliwe.
Izraelici odczuli podobną tęsknotę za dawnymi, dobrymi czasami, gdy Mojżesz wysłał 12 mężczyzn na zwiady do Ziemi Obiecanej. Wrócili do obozu 40 dni później z dowodem obfitości tej ziemi. „Ona rzeczywiście płynie mlekiem i miodem!” – zapewnili Mojżesza – ale potem przekazali mu niezbyt dobrą nowinę: mieszkańcy, jak twierdzili, byli olbrzymami i mogli z łatwością zniszczyć Izraelitów. Ta zła wieść się rozeszła i wkrótce wszyscy Izraelici zaprotestowali przeciwko Mojżeszowi i Aaronowi. Ogarnięci strachem, tęsknili za Egiptem – miejscem, z którego Bóg ich wybawił!
Czasami reakcja Izraelitów na Mojżesza – i na Boga – bywa dezorientująca. Widzieli, jak Bóg wybawia ich z Egiptu, rozdzielając Morze Czerwone, aby mogli uciec przed armią faraona. Potem Bóg dał im zwycięstwo nad Amalekitami! Wiedzieli, że Bóg będzie toczył ich bitwy, ale słysząc o olbrzymach w Ziemi Obiecanej, zaczęli narzekać na Boga i grozili buntem przeciwko Mojżeszowi. Z pewnością doświadczenie cudów Boga i Jego prowadzenie ich do nowego domu byłoby lepsze niż powrót do niewoli w Egipcie, prawda? Ale ich strach przed nieznanym wywoływał tak wielki dyskomfort w teraźniejszości, że ich przeszłość wyglądała całkiem dobrze.
Jeśli jesteśmy szczerzy, możemy być trochę jak Izraelici. Pomimo postępów, jakie poczyniliśmy, czy wyzwolenia, jakie zapewnił nam Bóg, przy pierwszym znaku trudnych okoliczności, kuszące może być powracanie do tego, co nas przygnębiało lub trzymało w niewoli. Przecież ta okropna praca czy toksyczny związek nie były takie złe, mówimy sobie. To lepsze niż nieznane. Kaleb i Jozue, w przeciwieństwie do pozostałych dziesięciu mężczyzn, którzy badali Kanaan, wierzyli, że Bóg przyniesie im zwycięstwo w Ziemi Obiecanej, tak jak Bóg to zapowiedział. Niełatwo przeciwstawić się większości, ale Kaleb i Jozue wierzyli w wiernego Boga.
HISTORIA WCZEŚNIEJ I TERAZ:
Tylko Bóg | Nicole B. | Willow South Barrington
Czy miałeś kiedyś wielkie marzenie? Takie, które wydawało się zbyt śmiałe, zbyt niemożliwe – a jednak nie mogłeś pozbyć się wrażenia, że pochodzi od Boga? Oto historia Willow's Care Center.
Wtedy Bóg zaszczepił w sercach liderów i personelu Willow wizję, aby wszystkie posługi opiekuńcze kościoła znalazły się pod jednym dachem – aby stworzyć przestrzeń ciepłą, przyjazną i pełną godności. Marzyliśmy o miejscu w samym sercu kościoła, gdzie ludzie mogliby przyjść z potrzebą i wyjść zauważeni, kochani i otoczeni opieką. To marzenie przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Wiedzieliśmy, że bez Boga nigdy by się nie spełniło.
W tamtym czasie Stany Zjednoczone pogrążone były w kryzysie gospodarczym. Zasoby były ograniczone, a logika podpowiadała „nie teraz”. Ale wierzyliśmy. Zaprosiliśmy całe Willow do wiary – do ofiarnego dawania i zaufania Bogu w sprawie rezultatu. Cudownie, cały projekt Centrum Opieki został w pełni sfinansowany, zanim jeszcze rozpoczęliśmy budowę.
Potem nadeszła kolejna góra: potrzebowaliśmy setek wolontariuszy, którzy służyliby z empatią i konsekwencją. Po raz kolejny Bóg zapewnił pomoc. Ludzie odpowiedzieli tłumnie, gotowi być rękami i nogami Jezusa.
Moja wiara wzmocniła się w tym okresie. Nauczyłem się wierzyć – nie tylko w to, co widziałem, ale w to, co tylko Bóg mógł uczynić. I On to wybawił. Nadal to czyni, każdego dnia. Centrum Opieki jest dowodem na to, że kiedy odważymy się uwierzyć Bogu w coś wielkiego, On okazuje się jeszcze większy. To naprawdę Kościół w działaniu.
CZY WIESZ, ŻE?
Pierwotne imię Jozuego brzmiało Hoszua („zbawienie” po hebrajsku), ale kiedy Mojżesz wybrał go na jednego z dwunastu przywódców wysłanych na eksplorację Ziemi Obiecanej, zmienił mu imię na Jozue, „Pan zbawia” – co miało być przypomnieniem dla ludu Izraela, że choć Jozue może prowadzić Izraelitów do bitwy, zwycięstwo pochodzi od Boga i tylko od Niego.
MODLITWA
Boże, pragnę mieć oczy wiary jak Jozue i Kaleb, ale czasami trudno mi uwierzyć, że wybawisz mnie z nieznanych kłopotów. Pomóż mi zaufać, że to Ty wyznaczasz drogę naprzód, nawet gdy nie widzę, co mnie czeka. Amen.
DO REFLEKSJI:
Jak myślisz, dlaczego Jozue i Kaleb mogli mówić z tak wielką pewnością o wejściu do Kanaanu? Pomyśl o sytuacji, w której byłeś w stanie uwierzyć, że Bóg zatroszczy się o nieznaną przyszłość.
Opisz sytuację, w której musiałeś stawić czoła większości. Co pomogło ci się do tego przygotować? Jakie były rezultaty?