Skoro teraz zostaliśmy usprawiedliwieni przez Jego krew, o ileż bardziej będziemy przez Niego zbawieni od gniewu Bożego! Bo jeśli będąc nieprzyjaciółmi Boga, zostaliśmy pojednani z Nim przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc pojednani, będziemy zbawieni przez Jego życie! I nie tylko to, ale i chlubimy się w Bogu przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego teraz dostąpiliśmy pojednania.
Rzymian 5:9-11

---

W tej serii robimy coś naprawdę fajnego z naszymi nabożeństwami. Witamy ponownie niektórych z naszych ulubionych pastorów i nauczycieli z minionych lat w niedzielne poranki, a jednocześnie będziemy witać nabożeństwa z ostatnich kilku lat! Mamy nadzieję, że spodobają Wam się te posty, które spotkały się z bardzo serdecznym odzewem, gdy po raz pierwszy trafiły do ​​Waszej skrzynki odbiorczej i aplikacji Willow..

Jeśli ktoś zajedzie ci drogę w korku, jaka jest twoja typowa reakcja? Jeśli masz dzieci i musiałeś czekać w przerażającej kolejce do szkoły, tylko po to, by rodzic wbiegł przed długi sznur samochodów, żeby odebrać swoje dziecko, jak się z tym czujesz? Kiedy przechodzisz przez kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku, a facet przed tobą ciągle przechodzi przez bramkę wykrywającą metal – najpierw po zegarek, potem po pasek, a potem po różne rzeczy z kieszeni – czy czujesz, jak frustracja szybko narasta?

Mógłbym wymienić niezliczone scenariusze z naszego codziennego życia, które wystawiają nas na próbę. Ale rozumiesz, o co mi chodzi. Co robimy w takich sytuacjach? W dobre dni odpuszczamy. W przeciętne dni mogą nas one jeszcze bardziej popchnąć w stronę gniewu. W dni, kiedy już od jakiegoś czasu podążamy tą drogą, to właśnie te sytuacje mogą nas wpędzić w nieuzasadnioną wściekłość, prawda? 

Właśnie wtedy potrzebujemy niebiańskiej perspektywy. Musimy sobie przypomnieć, że kiedyś byliśmy wrogami Boga i dopiero śmierć naszego doskonałego Zbawiciela pozwoliła nam wejść w piękną historię Boga. To historia miłości, odkupienia, pojednania, troski i nadziei. Kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, kiedy zasługiwaliśmy tylko na śmierć, On złożył najwyższą ofiarę, abyśmy mogli być z Nim – i to nie tylko na wieczność, ale tu i teraz. Spisał dla nas lepszą historię. 

Być może więc naszą reakcją na te irytujące, frustrujące scenariusze jest zaangażowanie się w opowiadanie lepszej historii. Skoro Bóg dał nam nową, być może naszą reakcją jest zrobienie tego samego. 

Kiedy samochód zajeżdża ci drogę w korku, spróbuj sobie powiedzieć, że może się spieszą, bo zarządzanie czasem to dla nich poważny problem, a teraz ich praca jest zagrożona. Kiedy rodzic wpycha się do szkoły, spróbuj sobie powiedzieć, że może to mama pracująca poza domem, która wciska odbiór dzieci ze szkoły między spotkania, nie mając kontroli nad harmonogramem. Może facet na lotnisku próbuje pogodzić się z dorosłym dzieckiem, którego nie widział od lat, i to jego pierwszy lot samolotem – monumentalny wysiłek. 

Następne kroki

Opowiadanie lepszych historii humanizuje tych, którzy nas obrażają i pomaga nam rozwijać empatię – kluczowy element skutecznego pokojowego rozwiązywania konfliktów. W tym tygodniu zwróć szczególną uwagę na to, jak się czujesz, gdy (nieuchronnie) ktoś cię obraża, i ćwicz opowiadanie lepszych historii. Zanotuj sobie w pamięci – a jeszcze lepiej, zapisz – jakie to uczucie. Może stanie się to twoim nowym nawykiem.