Czekanie z duchem cierpliwości
Haley Bodine | 8 października 2023

Twój czas oczekiwania nie będzie trwał wiecznie, jakkolwiek długo by nie trwał. Odwagi. Bóg jest w oczekiwaniu.
Jest 8 rano. Wszyscy zebraliśmy się w pomieszczeniu gospodarczym. Spodnie narciarskie, buty, czapki i rękawiczki wylatują z plastikowego pojemnika, lądując stertami na ceramicznej podłodze. Powinniśmy byli być w samochodzie pięć minut temu, ale mój najstarszy syn nie może znaleźć jednej ze swoich rękawiczek. Czekam, nerwowo stukając palcami.
Czuję, jak napięcie narasta niczym pierwsze bąbelki wrzącej wody. „Zapnij płaszcz” – mówię synowi po raz trzeci. Staram się jak mogę, żeby być cierpliwym, ale czekanie, aż dwóch małych chłopców założy czterdzieści tysięcy sztuk sprzętu narciarskiego, nie było uwzględnione w moich porannych planach.
Frustracja sięga zenitu. Wiem, że nie powinnam nic mówić, ale emocje biorą górę.
„ Tyk-tak! Zakładaj buty. Ruszamy!” – warczę.
Natychmiast żałuję, że dałam upust swoim słowom, uświadamiając sobie, że muszę się jeszcze wiele nauczyć o cierpliwości i czekaniu.
Czekanie jest trudne. Czekanie na drobiazgi, takie jak mali chłopcy przygotowujący się do wyjścia rano, jest frustrujące. Ale czekanie na wielkie rzeczy przez długie sezony? Takie czekanie jest koszmarne.
Niezależnie od tego, czy czekamy na pośpiech maluchów, cud, uzdrowienie, przełom, koniec bólu, czy początek przygody, wszyscy musimy czekać. Większość z nas nienawidzi czekać. Ale być może czekanie jest właśnie tym, czego potrzebujemy i być może, tylko być może, istnieje sposób na dobre czekanie. Oto kilka rzeczy, których uczę się o tym, jak dobrze czekać.
Czekaj w ciszy
Dobre czekanie wymaga czekania w ciszy. Kiedy czekamy, możemy ulec pokusie przyspieszenia procesu, chwycenia byka za rogi lub zrobienia wszystkiego, co w naszej mocy, by iść naprzód. Nie lubimy czuć się bez kontroli, więc z niepokojem staramy się ominąć poczekalnię.
A co jeśli czekanie jest śmiałym i pięknym zaproszeniem do pozostania w ciszy z Bogiem?
Być może musimy czekać, aby nie przegapić Boga w cudzie. Czekanie na Boga i czekanie z Bogiem to dwie różne rzeczy. Cisza pozwala nam poznać Jego serce, czekając na Jego działanie. Wszyscy kochamy Boże cuda; cuda czynią nas fanami. Ale czekanie w ciszy pozwala nam Go poznać: Jego serce, Jego motywy. To w czekaniu budujemy intymność.
Czekaj aktywnie
Czekanie w ciszy i aktywne czekanie to dwie strony tej samej monety. Aktywne czekanie wymaga intencjonalności. Dobre czekanie nie jest bierne. Musimy aktywnie tworzyć przestrzeń, by móc się wyciszyć. Musimy aktywnie dążyć do otwierania Biblii, aby Bóg mógł wypowiedzieć swoje obietnice nad nami. Musimy aktywnie się modlić i otwierać nasze serca, szczere i otwarte, na Pana.
Aktywne czekanie oznacza pozwolenie Bogu na to, co tylko On może, podczas gdy my robimy, co w naszej mocy, aby w tym procesie współpracować. Często oznacza to stawienie się i zrobienie tego, co słuszne, cokolwiek by to nie było: mówienie miłych słów, gdy masz ochotę się wkurzyć, stawianie się i sumiennie wykonywanie pracy, o której nie ma się nawet mowy, a nawet szukanie pomocy psychologicznej lub coachingu. Czekanie toczy się z chwili na chwilę, a suma tego, co zrobimy w tych chwilach, decyduje o tym, czy zbierzemy owoce dobrego czekania.
Czekaj cierpliwie
Ostatnio pozwalam Jillian Michaels kopać mnie w tyłek podczas Yoga Meltdown – treningu z masą własnego ciała w formie power jogi. Jillian instruuje użytkowników, jak wykonywać wymagające pozycje i ruchy, a następnie kończy każdą serię, każąc nam utrzymać każdą pozycję. Podczas gdy ja trzymam każdą pozycję, a moje mięśnie drżą, Jillian kontynuuje instruktaż i mówi. Nie zawsze słucham; często myślę: „Przestań gadać, Jillian! Umieram!” (dramatycznie, wiem).
Ale Jillian wie coś na temat czekania w tej niewygodnej, trudnej pozycji: czekanie pomimo bólu i dyskomfortu czyni mnie silniejszą.
Greckie słowo oznaczające cierpliwość to „humomone”. Oznacza ono „pozostać pod”. Okresy oczekiwania to okresy pozostawania pod władzą i przywództwem Boga, pod Jego starannym napomnieniem, by zachować spokój w trudnych chwilach, budując w ten sposób siłę i wytrzymałość.
Oddychaj, przyjacielu. Wciśnij się w to. Stajesz się silniejszy.
Czekaj zbiorowo
Jestem ekstrawertyczką, która praktycznie używa jazzowych rąk za każdym razem, gdy wchodzę do sali pełnej ludzi. Ale kiedy przeżywam bolesne chwile oczekiwania, moją naturalną tendencją jest wycofywanie się z kontaktów z ludźmi. Jeśli nie będę ostrożna i aktywnie angażować się w życie społeczności, gdy moje uczucia każą mi się wycofać, łatwo mogę popaść w okresy depresji i skrajnej samotności.
Oddalenie się od wspólnoty w oczekiwaniu na przełom to jedna z najbardziej szkodliwych rzeczy, jakie możemy zrobić. Duch Boży mieszka w Jego ludzie, a jednym ze sposobów, w jaki okazuje nam swoją miłość, moc i troskę, jest kontakt z innymi. Kiedy oddalamy się od wszystkich, pozbawiamy się możliwości otrzymania od nich Bożego wsparcia, troski i współczucia.
Czekaj z niecierpliwością
Jeśli mamy dobrze czekać, musimy czekać z nadzieją; czekamy pełni nadziei, oczekując, że Bóg nas wesprze. Czekamy nad morzem, oczekując, że Bóg coś zrobi, nawet jeśli to rozstąpienie się morza jest ostatnią rzeczą, jaką moglibyśmy sobie wyobrazić. Możemy czekać, oczekując, że Bóg nas poprowadzi. Nie zaprowadził nas tak daleko, żeby zostawić na pustyni. Nie czekamy jak sieroty, ale jak ukochane dzieci pod czujnym okiem kochającego Ojca.
Twój czas oczekiwania nie będzie trwał wiecznie, jakkolwiek długo by nie trwał. Odwagi. Bóg jest w oczekiwaniu.