Prowadzony przez Jego Ducha

Kerri Ash, wolontariuszka i pisarka, South Barrington | 4 października 2023 r.

Gdybym mówił językami ludzi lub aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się tylko miedzią dźwięczną albo cymbałem brzmiącym. Gdybym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wiarę, która góry przenosi, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. Gdybym rozdał całe mienie moje ubogim i ciało moje wydał na udrękę, aby się chlubić, a miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
1 Koryntian 13:1-3


Jako naśladowcy Chrystusa, uwielbiamy pomagać innym – to sprawia, że ​​czujemy się dobrymi chrześcijanami! Jednak Bóg mówi nam, że nie patrzy na to, co zewnętrzne (nasze czyny), lecz na to, co kryje się za nimi w sercu (1 Sm 16,7).  

Wiele lat temu odkryłem, że mam skłonność do zadowalania innych. Starałem się hojnie dzielić swój czas i zasoby, ale dopiero później zdałem sobie sprawę, że moje pełne miłości czyny służyły mi do tego, bym czuł się dobrym człowiekiem. Nigdy nawet nie zastanawiałem się, czy Bóg nie prowadzi mnie właśnie w tym kierunku. Kierowałem się wyłącznie własną potrzebą ludzkiej aprobaty.

Na szczęście, w wieku 38 lat poczułem, że On chce, abym oddał Mu swoje życie. Tak też zrobiłem i tak rozpoczęła się moja podróż do naprawdę wyjątkowej relacji z moim Ojcem Niebieskim i Jego Duchem Świętym.  

Bóg stał się moim stałym towarzyszem. Moje serce zaczęło pragnąć podobać się Jemu, bardziej niż sobie lub innym – i powoli zaczęłam dostrzegać w swoim ciele delikatne, subtelne sposoby, w jakie prowadził mnie Jego Duch Święty. Potem, za każdym razem, gdy decydowałam się na akt miłości, taki jak dawanie czy służba, zaczynałam weryfikować swoje serce – zadając sobie pytanie: czy staram się zadowolić Je, siebie, czy innych?  

Kiedy jesteśmy w bliskiej relacji z naszym Ojcem, ofiarowując Mu swoje życie, możemy instynktownie kierować się miłością i sercem do Niego, a nie tym, czego pragniemy dla siebie. Nazywa się to „umieraniem dla siebie” lub „porzuceniem egoistycznych, fizycznych i egoistycznych pragnień tego świata i szczerym poszukiwaniem Królestwa Bożego”. 

W tym stanie całkowitego oddania i oczekiwania na prowadzenie, możemy najlepiej odczuć wewnętrzne działanie Ducha Świętego jako naszego przewodnika w tym głośnym, chaotycznym świecie (Rzymian 8:14). 

Następne kroki   

Modlić się:  

Boże, dziękuję Ci za Twoją nieskończoną cierpliwość wobec mnie, gdy staram się jak najlepiej podążać za Tobą. Jestem Ci tak wdzięczny, że cieszysz się, że chcę porzucić własne drogi, by podążać Twoją. Dziękuję Ci za Twojego Ducha Świętego, który mnie prowadzi. Wzmocnij moje zmysły, abym dostrzegał Ciebie i Twoje prowadzenie we wszystkim. Amen

Następnym razem, gdy Duch Święty Boży poprowadzi cię do czytania Biblii, rozważ zwrócenie uwagi na liczne wersety mówiące o tym, że Jezus jest prowadzony przez tego samego Ducha. Jeśli masz trudności z odczuwaniem prowadzenia Ducha Bożego w swoim życiu, poproś Go o pomoc. Rozważ współpracę z Kierownikiem Duchowym lub pastorem, aby wzmocnić tę ważną relację.

[addtoany-custom btntext="Udostępnij ten post"] Powrót do bloga