Życie z depresją i nadzieją: historia Sava.
Sav Crow, dyrektor kreatywny ds. posługi studenckiej w kościele Willow Creek Community Church. | 5 sierpnia 2022 r.

Depresja występuje w różnych formach i z różnymi objawami. Niektórzy cierpią na depresję genetyczną lub biochemiczną. U innych depresja ma podłoże sytuacyjne lub jest związana z traumą, a jej przyczyną są okoliczności, w jakich się znajdują. Według badań, 1 na 6 dorosłych w Stanach Zjednoczonych zmaga się z depresją w pewnym momencie swojego życia. Depresja jest jednak uleczalna, więc jeśli podejrzewasz u siebie depresję, skontaktuj się z lekarzem.
W tej historii poznajemy historię Sava, który od najmłodszych lat zmagał się z depresją, ale znalazł zdrowe sposoby radzenia sobie z nią. *Uwaga: historia zawiera odniesienie do samobójstwa.
Kiedy masz jedenaście lat i zaczynasz czuć się otępiały, nie masz słów, żeby opisać, co czujesz. Tak było ze mną.
Coś się zmieniło, gdy skończyłam jedenaście lat i poczułam ogromny, głęboki ból, który później zdiagnozowano u mnie jako depresję. Kiedy jako nastolatka pogrążyłam się w smutku, zwróciłam się ku rzeczom, które mogły odwrócić moją uwagę od tego, co czułam w środku.
Na początku to był sport. W gimnazjum próbowałam każdej dyscypliny, jaką mogłam: piłki nożnej, siatkówki, a nawet lekkoatletyki. Pochłaniałam się sportem, zajęciami pozalekcyjnymi i wszystkim innym, co tylko zaprzątało moją uwagę.
Ale mimo wszystko kładłam głowę na poduszce i płakałam w milczeniu, czując się niezrozumiana i odczuwając ból.
Poznając coraz więcej ludzi, zapragnęłam poczuć coś więcej niż to, co czułam, więc zaczęłam nadużywać alkoholu i narkotyków z „przyjaciółmi”, żeby uśmierzyć ból. To zapoczątkowało cykl wstydu, od którego trudno mi było się uwolnić, ale pomimo bólu i ucieczki, Bóg miał plan dla mojego życia.
Dorastałem w kościele, ale nigdy nie nawiązałem kontaktu z Bogiem, o którym mówiono. Byłem świadkiem wiary mojej mamy, ale to nie miało dla mnie znaczenia. Przez cztery lata, każdego dnia, paliłem, kłamałem i robiłem prawie wszystko, żeby poczuć coś innego niż ból. Moja dusza była wyczerpana. Moje ciało było zmęczone natłokiem niespokojnych myśli, które nie dawały mi spać. Ciągle myślałem, że w życiu musi być coś więcej.
W wieku piętnastu lat moja depresja osiągnęła apogeum. Nie odżywiałam się prawidłowo, nie spałam prawidłowo i nie potrafiłam wytłumaczyć rodzinie, co czuję. Próbowałam wszystkiego, żeby poczuć się lepiej. Od lat myślałam o samobójstwie, ale nigdy nie sądziłam, że faktycznie to zrobię.
Następnie, pewnego słonecznego dnia tego samego roku, próbowałem odebrać sobie życie.
Chwilę przed próbą pamiętam, że czułam ogromną stratę w sercu. Czułam, że odczułabym ogromną ulgę, gdybym po prostu zakończyła swoje życie. Może ból w końcu ustanie, ale nadzieja była na horyzoncie.
Mniej więcej miesiąc po mojej próbie dostałem losowego SMS-a od chłopaka, którego znałem z gimnazjum z kościoła. Zaprosił mnie do kreatywnej grupy tanecznej, w której uczestniczyło kilka osób z grupy młodzieżowej. Pamiętam, jak siedziałem na łóżku, czytając tę wiadomość i myśląc: czemu nie? Próbowałem wszystkiego i poniosłem porażkę. Co najgorszego mogłoby się stać?
Poszłam do kościoła i po raz pierwszy od tak dawna szczerze się śmiałam. Mogłam tańczyć i odczuwać pozytywne emocje; zaprzyjaźniłam się z ludźmi, którzy niczego ode mnie nie chcieli, ale chcieli czegoś dla mnie. To była iskierka ulgi; koło ratunkowe, którego rozpaczliwie potrzebowałam.
Miesiąc później, na spotkaniu kościelnym, oddałam swoje życie Jezusowi. Kiedy powiedziałam Mu „tak”, odnalazłam nową radość, o jakiej nie wiedziałam, że jest możliwa. Poczułam uzdrowienie w części mojej duszy. Tego dnia, kiedy oddałam swoje życie Jezusowi, z łaski Bożej rzuciłam narkotyki z dnia na dzień. Kościół skontaktował mnie z doradcą i po raz pierwszy opowiedziałam swoją historię. Zaoferowali letni staż dla uczniów szkół średnich, aby mogli służyć w swojej posłudze, i dołączyłam. Tak bardzo spodobał mi się ten letni staż, że po ukończeniu szkoły średniej, studiowałam online i dołączyłam do ich stażu, aby poświęcić się posłudze zawodowej.
Po ukończeniu studiów zostałem zatrudniony w tym samym kościele i pracowałem pod kierunkiem dyrektora kreatywnego, pomagając tworzyć doświadczenia i chwile, które wskazują uczniom i młodym dorosłym drogę do Jezusa. Kilka lat później poczułem powołanie od Boga, by przeprowadzić się do Chicago i dołączyć do zespołu kościoła Willow Creek. Z miłosierdzia i łaski Bożej jestem obecnie dyrektorem kreatywnym dla uczniów Willow. Mogę pomagać w tworzeniu nabożeństw, obozów i doświadczeń, które wskazują uczniom drogę do Jezusa. I za każdym razem, gdy to robię, myślę o uczniu, który jest w tej sali i który tak jak ja zmagał się z trudnościami i potrzebował odrobiny nadziei. Cieszę się, że Bóg wziął moją historię i obrócił ją ku swojemu dobru.
Chcę jasno powiedzieć, że moja depresja wcale nie zniknęła magicznie. Miałam kilka trudnych dni. Kiedy przyjęłam Jezusa, nastąpiło nadprzyrodzone uzdrowienie, a ja musiałam popracować nad wyrobieniem zdrowych nawyków i odnalezieniem wolności.
Wizyty u terapeuty bardzo mi pomogły. Znajomość moich granic dla zdrowia psychicznego jest ważna. Zaproszenie społeczności do mojej historii i pozwolenie jej na kontakt ze mną daje mi poczucie odpowiedzialności i wsparcie, których potrzebuję, by pozostać twardo stąpającą po ziemi. Dostrzegam Bożą dobroć w każdej z tych form wsparcia.
Przez długi czas myślałam, że depresja będzie rządzić moim życiem i będzie cieniem czającym się nade mną. Teraz, gdy uwolniłam się od kłamstwa, że depresja to wszystko, czym jestem, mogę żyć w pełni prawdą, że jestem wystarczająca i że Bóg mnie widzi.
Niezależnie od tego, czy zmagasz się z depresją, czy znasz kogoś, kto ją ma, bądź pewien, że nadzieja i uzdrowienie są możliwe. Otwórz się na cudowne dzieło Jezusa i zobacz, jak Bóg pomaga poprzez doradców, terapeutów, pastorów, medycynę i wiele innych. Nie jesteś sam. Kto wie, jak Bóg wykorzysta twoją przeszłość i ból, by stać się częścią czyjejś drogi do uzdrowienia?
Dowiedz się od pastora, co Bóg myśli o zdrowiu psychicznym: Co Bóg myśli o zdrowiu psychicznym?
Chcesz znaleźć doradcę? Zapoznaj się z naszym poradnikiem, jak znaleźć doradcę i czego oczekiwać po wizytach.
Przeczytaj historię Katie o tym, jak przezwyciężyła piętno depresji i jak teraz z nią żyje.
Aby poznać bardziej praktyczne sposoby radzenia sobie z problemami ze zdrowiem psychicznym i historie innych osób, które również przez to przeszły, przejdź tutaj, aby zapoznać się z pełną listą naszych zasobów .