Szybko słucham, wolno mówię

Willow Creek | 12 marca 2021


Starszy pastor Dave Dummitt rozpoczął w miniony weekend naszą serię BLESS, mówiąc: wiadomość Zatytułowany „Zacznij od modlitwy i słuchaj”. Dave nauczał, że powinniśmy modlić się o boskie spotkania z innymi, a gdy nadarzy się okazja, powinniśmy słuchać ich bólu i potrzeb ze współczuciem i miłością. Kochając bliźnich, powiedział Dave, możemy zmienić świat, a to zacznie się od modlitwy. 

 

W swoim przesłaniu Dave zilustrował, jak możemy modlić się o okazje, by być błogosławieństwem dla innych. Dave opowiedział historię o tym, jak kiedyś modlił się o „boską okazję”, by dotrzeć do kogoś. W ciągu następnych kilku tygodni Dave spotkał mężczyznę, który zaprosił całą swoją rodzinę do kościoła. Każdy z nas ma okazje, by być błogosławieństwem dla innych każdego dnia. Zaczynając od modlitwy, możemy upewnić się, że jesteśmy otwarci na jak najlepsze wykorzystanie tych okazji. 

 

Bycie błogosławieństwem może wydawać się wyzwaniem, ale kolejnym krokiem jest po prostu słuchanie. To ironia: żyjemy w świecie, w którym pozornie istnieją niezliczone sposoby komunikacji, ale tym, czego najbardziej potrzebują cierpiący ludzie, jest ktoś, kto po prostu ich wysłucha. Każdemu z nas zdarzyło się kiedyś spotkać sąsiada i zapytać: „Jak się masz?”. Odpowiada: „W porządku”, a potem oboje kontynuujemy swój dzień. Kiedy ostatnio zatrzymałeś się i szczerze zapytałeś, jak się miewa ktoś miewa? Kiedy ostatnio byłeś gotowy wysłuchać odpowiedzi?

 

„Prawdziwa, autentyczna troska to nie mówienie, ale słuchanie” – powiedział Dave. Uwielbiamy wyrażać swoje myśli, publikować opinie i wysyłać SMS-y z osądami, ale tak wielu potrzebuje kogoś, kto usiądzie i posłucha. W całej Biblii widzimy Jezusa prowadzącego celowy dialog; nie tylko głosi kazania, ale także siada z nimi, wysłuchuje ich, a następnie oferuje pomoc. Życie jest trudne. Po minionym roku wielu z nas dźwiga ciężar lęku, rozpaczy i smutku. Ludzie, którzy cierpią, nie potrzebują, by ich pouczano ani mówiono im, żeby „się z tym oswoili”. Potrzebują kogoś, kto naprawdę wsłucha się w ich serce, by zostali wysłuchani i zrozumiani.

 

Łatwo jest diagnozować kogoś z dystansu, a potem od razu wtrącać się, że naszym zdaniem potrzebuje naszej pomocy. Jednak Dave powiedział: „Jeśli nie słuchamy ludzi, nie będziemy wiedzieć, jak im pomóc; nie będziemy wiedzieć, czego potrzebują”. Jeśli chcemy zmieniać świat pojedynczo, musimy zainwestować w tę jedną osobę. Musimy poświęcić czas i porozmawiać z nią. Zanim zaczniemy działać, musimy ją wysłuchać. 

 

Dla wielu z nas łatwiej jest próbować naprawić niż słuchać. „Bardziej zależy nam na wyrażaniu opinii niż na słuchaniu” – powiedział Dave. „Naprawianie” może nie wymagać tyle czasu ani tak dużej inwestycji, ale jeśli naprawdę chcemy się pojawić i być miłością Jezusa, musimy zwolnić i być obecni. Będąc obecni i pełni łaski, pokazujemy, że nam zależy. 

 

List Jakuba 1:19b mówi: „Bądźcie chętni do słuchania, a nieskorzy do mówienia”. Słuchając, lepiej zrozumiemy potrzeby, aby móc podjąć działania, które dadzą tej osobie pełniejsze błogosławieństwo. A zatem, kto potrzebuje być wysłuchany w tym tygodniu? Z kim możesz usiąść? Dla kogo możesz być błogosławieństwem?

 

Wielu z nas może zacząć od bycia błogosławieństwem dla swoich rodzin. Może to być syn lub córka, rodzic lub kuzyn, ale kogo można zaprosić na kawę osobiście lub wirtualnie i zapytać: „Jak się masz?” i szczerze. Jeśli to nie członek rodziny, może przyjaciel, z którym straciłeś kontakt, albo współpracownik. Wszyscy znamy kogoś, kto przechodzi przez trudny okres i zanim wyciągniemy rękę, by mu pomóc, musimy okazać mu głębokie współczucie, słuchając jego historii, będąc obecnym i kochając w sposób, jakiego świat nie zna. 





[addtoany-custom btntext="Udostępnij ten post"] Powrót do bloga