Czy uroczyście przysięgasz…?
Dan Lovaglia, pastor obozu, Camp Paradise | 17 czerwca 2025 r

Apostołowie opuścili Sanhedryn, radując się, że zostali uznani za godnych znoszenia hańby dla Imienia. Dzień po dniu, na dziedzińcach świątyni i po domach, nie przestawali nauczać i głosić dobrą nowinę, że Jezus jest Mesjaszem.
Dzieje Apostolskie 5:41-42
Nigdy nie brałem udziału w rozprawie, ale przysięgi sądowe nie są mi obce. Komornicy codziennie zadają osobom zeznającym to przejmujące pytanie: „Czy uroczyście przysięgasz mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę, tak ci dopomóż Bóg?”. To proste i oczywiste. I z tego, co słyszę, łatwiej jest to złożyć niż spełnić, gdy w grę wchodzą poważne konsekwencje. Owszem, istnieje różnica między jawnym kłamstwem a zatajaniem informacji. Ale ostatecznie dobrowolne ujawnienie „prawdy, całej prawdy i tylko prawdy” robi ogromną różnicę.
W 1980 roku życie rwandyjskiego członka plemienia wisiało na włosku z powodu jego wiary chrześcijańskiej. Ale zamiast wyrzec się Jezusa, niezachwianie mówił prawdę, całą prawdę i tylko prawdę o Nim aż do ostatniego tchnienia. Historia ta, opowiedziana na nowo przez pastora Boba Mooreheada w książce „Words Aptly Spoken”, ukazuje, jak wygląda głębokie oddanie Chrystusowi. Niezłomny w swoich przekonaniach, młody Afrykanin odmówił milczenia na temat tego, co wiedział, że jest prawdą o Dobrej Nowinie Bożej. Stał mocno i cierpiał hańbę, tak jak Apostołowie w Dziejach Apostolskich 5:17-42 . Był prześladowany za trzymanie się Imienia Jezusa, tak jak Chrystus obiecał w Jana 15:18-21 . A potem, niewinny jakiegokolwiek wykroczenia, został stracony. Nic dziwnego, że jego historia zainspirowała niezliczonych naśladowców Chrystusa. Jeśli nigdy nie czytałeś jego poruszającego wiersza, możesz pobrać kopię „The Fellowship of the Unashamed” tutaj .
Nie wiem, czy ty lub ja kiedykolwiek zostaniemy pociągnięci do sądu, by bronić naszej wiary. Rozmyślając o radości Apostołów w cierpieniu dla Jezusa, czy o determinacji młodego Rwandyjczyka w obliczu śmierci, zastanawiam się, czy zrobiłbym to samo. Może to zabrzmieć dziwnie w ustach doświadczonego pastora, ale nie jestem sam w tym zmaganiu. Kiedy po raz pierwszy zaufałem Jezusowi w kwestii zbawienia i przyjąłem chrzest, dałem światu znać, że się dla Niego poświęciłem. Od tamtej pory spędziłem ponad cztery dekady, głosząc, że prawda, cała prawda i tylko prawda o Chrystusie jest najważniejsza. Ale to nie to samo, co bycie za to sądem. Dzisiaj spędzam czas, zadając sobie trudne pytania na ten temat i mam nadzieję, że ty też.
Następne kroki
Poświęć chwilę na przeczytanie „ Wspólnoty Niezawstydzonych ”. Jak to wpływa na twoje przekonania dotyczące tego, w co wierzysz? Biorąc pod uwagę historie Apostołów i plemienia Rwandyjczyków, jak daleko posunąłbyś się, by powiedzieć prawdę, całą prawdę i tylko prawdę o Chrystusie, gdybyś został o to poproszony? (Wskazówka: Te kolejne kroki mogą być świetnym ćwiczeniem do wykonania w twojej małej grupie).