Serce Prawa

Lindsey Jodts, pastor grup, South Barrington | 22 lipca 2024 r.

Zrozumcie zatem, że ci, którzy mają wiarę, są synami Abrahama. Pismo przewidziało, że Bóg usprawiedliwi pogan przez wiarę i z góry zapowiedział Abrahamowi ewangelię: „Wszystkie narody będą błogosławione przez ciebie”. Zatem ci, którzy polegają na wierze, są błogosławieni wraz z Abrahamem, mężem wiary. Wszyscy bowiem, którzy polegają na uczynkach Prawa, są pod przekleństwem, jak jest napisane: „Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w pełnieniu wszystkiego, co napisano w Księdze Prawa”. Oczywiste jest, że nikt, kto polega na Prawie, nie zostanie usprawiedliwiony przed Bogiem, ponieważ „sprawiedliwy z wiary żyć będzie”.

On nas odkupił, aby błogosławieństwo dane Abrahamowi przeszło na pogan w Chrystusie Jezusie, abyśmy przez wiarę otrzymali obietnicę Ducha.
Galacjan 3:7-11; 14

„Przestrzegajcie szabatu, bo jest dla was święty. Każdy, kto go znieważy, będzie ukarany śmiercią. Każdy, kto w tym dniu wykonuje jakąkolwiek pracę, będzie wyłączony spośród ludu swego”.
Wyjścia 31:14

Wtedy Jezus zapytał ich: „Co wolno w szabat: dobrze czynić czy źle czynić, życie ocalić czy zabić?” Lecz oni milczeli.
Mk 3,4


Jako rodzice dzieci ze szkoły podstawowej i gimnazjum, mamy mnóstwo zasad dotyczących ekranów. Ograniczamy godziny i czas spędzany przed telewizorem oraz wyznaczamy granice w kwestii gier wideo. Ale od czasu do czasu lubimy urządzić piątkowy wieczór w rodzinnym gronie w MarioKart, gdzie wszyscy dołączamy do jednej drużyny, by ścigać się, brać udział w bitwach balonowych i ogólnym chaosie Mario. Nie śpimy długo po tym, jak kładziemy się spać, kibicujemy sobie nawzajem i śmiejemy się z zdrowej rywalizacji. Dlaczego czasem łamanie zasad wydaje się w porządku?

Nasze wieczory gier to coś więcej niż tylko czas spędzony przed ekranem – to okazja dla naszej rodziny do tworzenia wspólnych wspomnień i wspólnego śmiechu. Choć literą naszych zasad dotyczących korzystania z ekranu jest wyznaczanie zdrowych granic, ich łamanie ma na celu budowanie zdrowych relacji. 

Kiedy Paweł pisał do Kościoła w Galacji, napominał grupę żydowskich członków Kościoła, którzy zmuszali wierzących pogan do życia zgodnie z prawami Starego Testamentu. Grupa ta, choć twierdziła, że ​​jest naśladowcą Jezusa, tkwiła w przekonaniu, że jedynym sposobem na osiągnięcie sprawiedliwości jest przestrzeganie wszystkich ustanowionych dla nich zasad. Chociaż zasady te zostały stworzone z myślą o oddzieleniu Izraelitów jako ludu Bożego, stały się zbiorem zasad, które miały na celu wykluczenie ludzi z ich społeczności. Istota praw została utracona. 

Zamiast tego Paweł argumentował, że na długo przed powstaniem spisanych praw, Abraham został uznany za sprawiedliwego dzięki swojemu sercu. To jego wiara była tym, co liczyło się dla Boga.

Podczas swojej posługi Jezus spierał się z faryzeuszami o szabat. Zanim Jezus się narodził, zasady dotyczące szabatu zostały rozszerzone o ścisłe wytyczne dotyczące liczby kroków, czynności, które można wykonywać, miejsc, do których można się udać – a nawet sposobu mycia rąk. Istota szabatu – odpoczynek i radość – została utracona na rzecz listy zasad. Dlatego, stając przed wyborem: uzdrawiać cierpiących i błogosławić innych, czy podążać za pustą zasadą, Jezus wybrał serce. Błogosławić. Radować. Przynosić ukojenie cierpiącym. Kochać dobrze. 

Kiedy szukamy w Biblii wskazówek i wglądu, sercem Jezusa zawsze jest kochać bliźnich i przynosić chwałę Bogu. Jezus wykonał dzieło przestrzegania praw. Naszym zadaniem jest podążać za Jego sercem, kochając Boga, kochając ludzi i, czyniąc to – zmieniając świat. 

Następne kroki

Gdzie pozwalasz, by zasady stanęły ci na drodze do kochania w sposób właściwy? Poświęć trochę czasu na modlitwę, prosząc Ducha Świętego, aby otworzył ci oczy na miejsca, w których litera prawa stała się ważniejsza niż miłość Jezusa.