Dziękuję za naukę

Nancy Hatcher, wolontariuszka, pisarka, South Barrington | 6 czerwca 2024 r

Gdy dziesięciu o tym usłyszało, oburzyli się na dwóch braci. Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak jest u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie sługą waszym”. Ewangelia
Mateusza 20:24-26


Nasz dzisiejszy werset to odpowiedź Jezusa udzielona Jego zmartwionym uczniom, gdy matka dwójki z nich poprosiła Go o wywyższenie ich synów w niebie. Nauczył ich, że w Jego odwróconym Królestwie wielkość pochodzi z pokory, a nie z autorytetu.  

Na początku lat 80. uwielbiałam ostatni miesiąc szkoły. Każdy szóstoklasista brał udział w naszej imprezie na zakończenie roku szkolnego, która obejmowała śpiew, taniec i krótkie skecze, które sami napisali. Nadszedł wieczór ostatniego występu, a ja nie zdążyłam jeszcze skończyć listy kontrolnej. Wkrótce rodzice mieli przynieść swoje potrawy na wielką imprezę. 

Kiedy spojrzałem na wyłożoną dywanem scenę i zobaczyłem kawałki papieru i błotniste ślady stóp, spanikowałem i nacisnąłem przycisk interkomu. 

„Natychmiast potrzebuję pomocy woźnych – scena jest w rozsypce”. Brak odpowiedzi. Następnym razem krzyknęłam głośniej, czując panikę.

„Mam to” – odpowiedział w końcu jakiś głos. Rozległ się łomot i głośny szum ze sceny. „Uff” – pomyślałem. „Wreszcie – wreszcie im się to udaje” 

Po kilku minutach dotarłem na scenę i ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłem nie naszą ekipę sprzątającą, ale naszą drobną dyrektorkę w eleganckim stroju, pchającą ogromny odkurzacz. Podchodząc bliżej, zobaczyłem pot spływający jej po policzku, gdy radośnie się uśmiechnęła i wyłączyła urządzenie. 

„Wszystko gotowe na dzisiejszy wieczór, kochanie?”

Jąkając się, wymamrotałam: „Ja… ja… ja nie miałam na myśli, żebyś przyszła i zrobiła to dla nas, pani Freund (czyt. Przyjaciel). Dziękuję”

„Cóż, na szczęście dla ciebie, jestem dyrektorem, który potrafi odkurzać – znasz to powiedzenie, że jeśli chcesz być pierwszy, musisz służyć wszystkim, prawda?”

Ten program i ta noc na zawsze zapiszą się w mojej pamięci, nie tylko dlatego, że nasi uczniowie byli wyjątkowi, ale dlatego, że dowiedziałem się o osobie, którą chciałem się stać. Chciałem, aby Bóg zbudował we mnie serce sługi. 

O tej porze roku myślę o rzeszach nauczycieli, administratorów, woźnych i personelu, którzy przez lata mojej pracy w zawodzie nauczyciela byli dla mnie wzorem serca sługi. Jestem im za to na zawsze wdzięczny.

Przyjęcie stylu życia służącego nie zawsze jest łatwe, prawda? 

Czasami możesz czuć się niedoceniany przez ludzkość i znużony pełnieniem dzieła Bożego w tym niekiedy bardzo smutnym świecie. Ale pewnego dnia usłyszymy słowa naszego Zbawiciela: „Dobrze, sługo dobry i wierny” ( Mt 25,23 ). I będzie to muzyka dla naszych uszu.

Następne kroki 

Biblia wymienia „służbę” jako dar duchowy. I możesz powiedzieć: cóż, to nie jest mój główny dar. Jednak Jezus nakazuje, abyśmy kochali Boga i bliźniego jak siebie samego. To mówi mi, że mogę stać się lepszy w służeniu i pomaganiu innym i Bogu. Poświęć czas na przemyślenie tego i zaplanuj, jak lepiej służyć Królestwu Bożemu tutaj na Ziemi.