Pomiędzy
Willow Creek | 15 czerwca 2021
Co robimy? Co robimy, gdy jesteśmy pomiędzy nałogowcem a trzeźwością, małżeństwem a singlem, chorym a zdrowym? Żyjemy w zabieganym społeczeństwie, w którym oczekujemy natychmiastowych rezultatów: szybszego pobierania, szybszej dostawy online i większej liczby otwartych kas w Target. Łatwo przenieść to nastawienie na odludzie, gdy jesteśmy pomiędzy.
Chcemy jak najszybciej przejść z punktu A do punktu B. Chcemy, aby rehabilitacja przebiegała automatycznie, pojednanie następowało natychmiast, a uzdrowienie następowało wraz z kuracją tabletek. Niestety, w większości przypadków Bóg tak nie działa. Jego czas i nasz często się ze sobą kłócą.
To na pustyni Izraelici poznali Boga. Poznali Go jako żywiciela, uzdrowiciela, opiekuna i przywódcę. Bez pustyni – pracy, niedogodności i mozolnego życia – Izraelici nie poznaliby prawdy o Bogu, który wprowadził ich do Ziemi Obiecanej.
Tak samo jest z nami: to na pustyni doświadczamy Boga. Kiedy walczymy, by oprzeć się kolejnemu drinkowi czy narkotykom, wtedy uświadamiamy sobie, że nasz Bóg wciąż nas kocha, bez względu na wszystko. Kiedy próbujemy odbudować małżeństwo, wtedy uczymy się, że Bóg może odkupić nawet najsurowsze słowa i najokrutniejsze czyny. Kiedy modlimy się o cud dla naszego zdrowia – bo modlitwa to wszystko, co nam pozostało – wtedy uczymy się spokoju i pocieszenia, że naprawdę nie ma nikogo takiego jak nasz Bóg.
Dla większości z nas, gdy jesteśmy na pustyni, to wyczerpująca wspinaczka pod górę, ale kiedy już z niej wyjdziemy, nigdy nie odwracamy się i nie żałujemy tej podróży. Zdajemy sobie sprawę, że nigdy nie poznalibyśmy Boga tak, jak teraz, gdyby nie nasza pustynia.
Co zatem czynimy? Powtarzamy i wierzymy słowom Salomona: „Zaufaj Panu całym sercem i nie polegaj na swoim rozumie! Poddaj się Mu we wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki” (Księga Przysłów 3:5-6). Podobnie jak Izraelici, Bóg nie wyprowadza nas na pustynię, by nas tam zostawić; wyprowadza nas na pustynię, by nas z niej wyprowadzić z lepszym zrozumieniem i poznaniem tego, kim On jest.
Gdy jesteśmy na pustyni, próbujemy wszystko poskładać do kupy i przygotować się na to, co czeka nas za wzgórzem, postępujmy według przykładu Jozuego, który przewodził Izraelitom: zaufajmy Bogu i idźmy dalej.